Bikejoring

*Haszczara

Czy ktoś na forum uprawia ten sport ?
My z Bloggerem ćwiczmy, i coraz lepiej nam wychodzi

---
Bikejoring jest dyscypliną sportu zaprzęgowego rozgrywaną na dystansach sprinterskich, w której jeden lub dwa psy ciągną rower połączone z nim liną z amortyzatorem. Trasa biegu liczy zazwyczaj ok. 6-8 km. Musher chcący wystartować w bikejoringu musi mieć co najmniej 15 lat. Zaprzęgi bikejoringowe bardzo często osiągają najwyższą średnią prędkość zawodów (ok. 40 km/h). Stanowi to o widowiskowości bikejoringu i pozwala zakwalifikować go do sportów ekstremalnych. Niestety zawody bikejoringowe, w związku z presją zawodników, bywają rozgrywane na śniegu, co powoduje wzrost ryzyka uszkodzenia ciała lub sprzętu, szczególnie wśród mniej doświadczonych musherów.

Częstym problemem w czasie jazdy z psem bywa wkręcanie się liny w przednie koło, szczególnie na zjazdach i w momencie, kiedy pies zwalnia. Problem ten rozwiązywany jest na dwa sposoby. Pierwszy to montaż aluminiowego pałąka pomiędzy rogami na kierownicy, który zaczyna się przed przednim kołem, stanowiącym niejako stelaż do oparcia liny. Drugi to elastyczna, plastikowa sztyca ruchoma w poziomie, wyprowadzona jako przedłużenie górnej, poziomej rury ramy. Chociaż bikejoring ma rodowód sprinterski w styczniu 2005 na średniodystansowych zawodach Kaszubska Odyseja w Przymuszewie, odbył się start na trasie długości około 20 kilometrów.

W Polsce bikejoring jest bardzo popularną formą sportu zaprzęgowego. Na wzrost jego popularności mogłoby wpłynąć wprowadzenie na stałe oddzielnej klasyfikacji psów rasowych oraz wprowadzenie na stałe bikejoringu do zawodów średniodystansowych, rozgrywanych w warunkach bezśnieżnych (kiedy zaprzęgi startują na wózkach).

Artykuł ze strony - [link widoczny dla zalogowanych]

Zdjęcia z przeglądarki - [link widoczny dla zalogowanych]

Anusia

Czytałam o tym w gazecie, bardzo ciekawy sport. "w styczniu 2005 na średniodystansowych zawodach Kaszubska Odyseja w Przymuszewie, odbył się start na trasie długości około 20 kilometrów. " Ja to bym chyba padła gdybym miała tyle przebiec będąc psem Laughing

*Haszczara

Wiesz, dla takiego wyćwiczonego haszczaka który ma doskonałą kondycję to nic trudnego Wink

Kaśka

Ja niestety nie uprawiam tego sportu. Z moją Sonią byłoby to trudne hehe Laughing

Z takim małym psiakiem nie da się uprawiać tego sportu Wink

Ale może kiedyś... Mr. Green

Bardzo fajny sporcik

Anusia

Husky96

Sonia wprawdzie to Husky, ale ejst ciapowata i mała xD

*Haszczara

Ja mam nadzieję że Ty czytałaś trochę o hasiorach i wiesz że ŻADEN pies nie powinien nic ciągnąć do 1 roku życia ?
My z Bloggerem na razie ćwiczymy różne komendy jak stop, lewo, prawo itp. xP
Broń Boże nie ciągnie mnie na rowerze (na razie

xD)
Już nie mogę doczekać się lipca ;_; xD

Anusia

Wiesz husky- fan, nic nie wiadomo, może za 7 miechów napiszesz nam w tym temacie że wygrałaś złoty puchar Laughing

Kaśka

Heh, Anusia- moja Sonia ciągnąca rower Laughing

Może kiedyś, ale z jakimś większym ciapusiem Mr. Green

To teraz się dowiedziałam kolejnej rzeczy, ze pies do 1 roku życia nie powinien niczego ciągnąć (bez skojarzeń Laughing

). A wiesz może Haszczara dlaczego tak jest? Wink

*Haszczara

A wiem.
Ponieważ psu do pierwszego roku kształtują się mięśnie i nie powinien ich forsować, bo mogą się źle ukształtować.
Czytałam nawet na jakimś forum że ktoś swojego psa do roku ze schodów znosił (ja nie wyobrażam sobie jak znoszę Bloggera xD)

Olunia :)

Fajny sport widze że dużo wiesz o nim Smile

Anusia